Pan szuka pani Poznań

Opis oferty

Szukam amoralnej dziewczyny z wyobraźnią, jak w temacie. Brak tabu w rozmowie, otwarty umysł. Wpierw do zbicia samotności i pogadania chociaż na dystans... bez uczucia, że rozmawiam ze ścianą albo bycia sądzonym za brak respektu do norm społecznych. Niestety tego mi bardzo brakuje. Kogoś z fascynującym mocnym umysłem - ale nie nudna i emocjonalnie apatyczna (jak większość aspd-eków na których można się natknąć online). Wręcz przeciwnie, fajnie jakby były jakieś emocje wewnętrzne, ale nie mam tutaj jakichś określonych wymagań. Po prostu daj znać i zobaczymy czy się dogadujemy.

Do kontaktu i wzajemnego zrozumienia, przede wszystkim. Dlaczego akurat dziewczyny? Bo jako tako mam już kontakt z osobnikiem męskim na podobnych falach, a co ważniejsze myślę, że otwarcie i utrzymanie takiego kontaktu z płcią przeciwną może być na pewien sposób "zdrowe." Inna płeć = trochę inna perspektywa, na przykład, no i jesteśmy chemicznie zbudowani nieco inaczej, więc są jakieś logiczne podstawy ku temu myśleniu.

Hmm... czy jest tutaj jakaś niezależna umysłem dziewczyna, dla której większość tutejszych ogłoszeń to nudny żart a prospekt posiadania dziecka to koszmar? Wiek małe znaczenie, o ile nie jesteś starsza aż o 10 lat i nie postarzałaś się zbyt szybko od ćmików, a mówię "dziewczyna" bo właśnie to mam na myśli umysłowo, pewną wolność i trwałą świeżość umysłu, nie "kobiecą" dojrzałość przy garach i opiekuńczość nad jej facetem. Sam lubię o sobie myślęć jak o nastolatku bo intelektualnie jestem jak taki youkai, który najchętniej przybierałby młodą ludzką bądź kocią postać. Oh, i mam nadzieję, że nie napiszesz do mnie, że jesteś "normalną" osobą. Ugh. Tylko nie to! Szukam kogoś kto jest ciekawszym rozmówcą i bardziej otwartym umysłem

Wiadomo, że nikt nie wchodzi na ten portal bez fantazjowania, że fajnie by było jakby znalazł coś więcej niż zwykłą znajomość. Więc nawet jeśli jest to dla mnie drugorzędny cel i ogólnie rzecz biorąc aspekt s...ualny/wygląd ma dla mnie małe znaczenie, to nie ukrywam, że "puszyste" kształty nie są w moim typie, również zwyczajnie wizualnie, i ponadto wiążą się z pewnym niedobrym nawykiem życiowym - ja rozumiem, że niektórzy po prostu tak mają genetycznie, ale jestem przekonany, że... konsekwentna korzystna zdrowotnie dieta na warzywkach, owocach i bez przetworzonych produktów, nawet jeśli są one z ryneczku lidla, i nawet bez sportu, dałaby efekt polepszonego metabolizmu i przynajmniej minus 8-10kg. Sam do takiego żywienia aspirowałem i jako tako dotarłem. Ponadto nie biorę używek i nic nie palę, od zawsze.

Mam oczywiście ludzkie wady i problemy, no ale trzeba iść naprzód na ile się da. Najgorsze czy też najlepsze co nas może spotkać to śmierć, jak wiadomo :) Stąd też potrzebuję rozmówczyni, która nie obali się ze smutku i nie popadnie w miesięczną deprechę po takim jednym zdaniu i akceptacji jednego z najbardziej oczywistych banałów nt życia. Ale chciałbym z kimś móc dzielić taką pogoń za życiem i ambicją plus rozrywkę. Jak i socjo-ekonomiczny teatr zdarzeń jaki się odbywa, bo czasem boki zrywać - o ile wkurzać się nie trzeba. Często nie można z nikim szczerego słowa nawet zamienić, każdy jest niewolnikiem systemu, takiego czy innego, w tym moralnego, więc szczera rozmowa nt pewnych rzeczy albo 'mroczny' żart też odpada

Nie musisz być idealna, możesz robić też różne bzdury, grać w gry (nawet dobrze by było), zajmować się swoimi zainteresowaniami, ale BĄDŹ KIMŚ. Czy też - miej ambicje aby się stać, coś uchwycić i coś zrealizować jak się w życiu uda, po trupach do celu jak da radę, o ile jest to możliwe. Nawet jeśli ten cel to pewnego rodzaju wolność osobista żeby konsumować gry itp.

Jeśli o moje zainteresowania chodzi, można powiedzieć, że jestem bardziej w fantasy, średnio w sci-fi, raczej nie w horror. Lubię rzeczy poważniejsze, z pewną głębią czy nawet przemocą, ale dobre kreskówki i luźniejsze rzeczy jak najbardziej na miejscu, może nawet częściej. Obecnie bardzo polubiłem Genshin Impact, solidne wykonanie i fajny worldbuilding. No i oczywiście żadne tabu nie są mi straszne. Imprezy i tym podobne spotkania mnie nudzą. Lubię muzykę i słabo respektuję typowe wokale z radia albo imprez. Nie żeby był to jedyny klimat z mojej playlisty, ale żeby odstraszyć 90% społeczeństwa, to przykładowo słucham w tej chwili tego świetnego kawałka całkiem nieźle wpływającego na poczucie wyższości: www.youtube.com/watch?v=6EVlyLXMn1k
Taki klimat też ok: https://www.youtube.com/watch?v=_ipqHzOSjhM
(Ale tak, głównie są to orkiestralne OSTy i tym podobne)

Jako samo-reklamę załączyłem fotkę, które wpadła mi raz w oko jak przeglądałem crazy cat arty na googlu - myślę że mógłbym przyjąć taką formę po śmierci. Wiadomość poszła w obieg, jeśli ją czytasz i wiesz o czym mówię to odezwij się, może będziemy mieli o czym pogadać